Dwa Oświecenia. Polacy, Żydzi i ich drogi do nowoczesności

O żydach, czyli Judaizmie. w Warszawie, 1819. Wolno drukować. Dnia 9 Października 1819 r. Bohusz. O żydach, czyli Judaizmie. Zasady religii Żydowskiéy i polityczne ich położenie, podaią zawsze żydom myśli rewolucyine i wystawiaią im upadek wszystkich innych narodów, na gruzach których wielkie i potężne ma się zbudować Królestwo Izraela: żydów zatém za nic innego, iak tylko za nieprzyiaciół zaprzysiężonych kraju uważać należy. Cóż bowiem z ludu takiego obiecywać sobie mamy, który nietylko wielkiéy rewolucyi spodziewa [str.4] się, ale nadto przyiścia Messyasza swego oczekuie, maiącego ich z Edomickiéy (Chrześciańskiéy) niewoli wybawić, i wszystkie inne narody w ich ręce poddać i wytępić. Na tych uprzedzeniach oparci żydzi po upadku ich państwa i rozproszeniu się po wszystkich częściach świata, wzniecali z panowania Traiana i Adryana w Azyi i Europie rozruchy pod przewodnictwem ludzi mieniących się ich wybawicielami. Bunty te większe ieszcze sprowadziły na nich nieszczęścia, bo Cesarze Rzymscy nie wierząc im iuż więcéy, wypędzili ich do reszty z oyczyzny. W pożród tych przesądów żydowskich, żadnego kraiu ani narodu prawa z ich religią pogodzić się nie dadzą, i naymnieyszéy styczności z nią mieć nie mogą. Wszystkie księgi ich zapełnione są sposobami podeyścia [str. 5] i oszustwa Chrześcian, twierdząc iż takowe obeyście się z bałwochwalcami (minim) prawem iest im nakazane. Przebiegłszy atoli księgi Moyżesza, w żadnym artykule nic takiego wynaleźć się nie daie, coby wskazywało choć naymniéyszy cień tego co iest wzięte teraz za zasadę Teologii żydowskiéy. Możesz nie miał wcale podobnych wyobrażeń, i dopiero w czwartym wieku po nim Zoroastr taką w Azyi ogłaszał naukę, któréy żydzi obłąkanemi są dziećmi. Od téy dopiero Epoki, to iest po skończonym wieku pierwszych królów żydowskich, te wyobrażenia pokazuią się w dziełach ich pisarzy; a to nayprzód zwolna i nieśmiało w miarę stosunków politycznych, iakie po zwyciężeniu żydów przez królów Niniwy i Babylonu, tudzież zaprowadzeniu ich w niewolą nad brzegi Tygru i Eufratu [str. 6] zachodziły. W stanie tym żyiąc żydzi przez trzy następne pokolenia, przeięli obyczaie i mniemania kraiowców, które po zniesieniu ich niewoli przez króla Cyrusa wciągnęli w swoie księgi; a zatém iest to tylko zbieranina pism niezgrabnie ułożonych, (wyiąwszy księg. kan. star. test.) po śmierci Moyżesza, przez starszych ludu i radę 72. sędziwych uczyniona tak, iak właśnie stało się z Koranem Machometa. Zbiory te ksiąg religii żydowskiéy pomnożyły pisma Rabionów: ztąd od rozszerzenia się Chrystianizmu powstały Talmuty i inne szkodliwsze ieszcze niżeli wprzód mniemania i nauki przeciwko Chrześcianom, w których każdy żyd iest troskliwie wychowany, i od maxym tych nigdy nie odbiega. - Rozumiem przeto, iż niebędzie od rze-[str. 7]czy przytoczyć tu niektóre wyiątki z Talmutu mniemań i zasad, iakie żydzi o Chrześcian maią. Mniemania Izraelitów o innych Narodach. Wy (Izraelici) iesteście Adamem, to iest ludźmi, inne narody świata nie nazywaią sie ludźmi, bo pochodzą od Ewy, któréy plemię jadem węża iest zarażone, i nie maią żadnego uczestnictwa duszy pierwszego człowieka; gdy przeciwnie wszystkie dusze Izraelskie takowe maią. W księdze Emekhamelech fol: 67. Wy (Izraelici) iesteście ludźmi, inne narody nie są niemi. Duch zowie się człowiekiem, ciało zaś iego iest suknią człowieka. O tém napisano w Hiob: X. w. 11. „Okryłeś mnie w [str. 8] skórę i ciało”. Ztąd okazuie się widocznie, ze nazwisko człowieka co do formy, nie zaś co do materyi należy; dla tego wszystkie inne narody świata nie nazywaią się ludźmi, bo dusze ich z nieczystego ducha pochodzą. Izraelici iedynie tak się nazywaią, których dusze od Śgo Ducha Boskiego pochodzą, iak w Cant: 11 w. 3. napisano: - „I jego owoc słodki iest na moim podniebieniu” - co ściąga się do drzewa nazywaiącego się Col, z którego dusze wylatuią i ztąd Adamem się zowią, bo na wyobrażenie Boskie sa stworzone, w Rabbi Menachem wykładzie o 5 księgach Moyżesza w Parascha Bereschith. Izraelici zowią się ludźmi, bo dusze ich od Boga pochodzą; bałwochwalcy zaś (nie żydzi), których dusze od nieczystego ducha pochodzą, nazywa-[str. 9]ią się świnie. Kiedy więc tak iest, to ciało bałwochwalca iest ciałem i duszą świńską. W wielkim Jalkut Rubeni fol. 12. Maxymy, jaie żydzi o Chrześcianach wykładaią. Prorocy uczą nas prze tradycyą, że dusza Esau przeszła w Jezusa Nazareńskiego, dla tego więc znaydował się na puszczy, był rolnikiem i z mędrcami i faryzeuszami zawsze się kłócił i dysputował (gehadert). Może bydź, że dla tego Jechua nazywa się, że głoski iego są głoskami imienia Esau, kiedy w całości (przez jod) pisze się. Słusznie zatém i sprawiedliwie nazywaią się ci, którzy religią iego wyznaią, dziećmi Edomitów, gdy Jechua oznacza Esau; Esau zaś Edoma. Obarbenel w swoiéy księze Maschmia jechua fol. 19. [str. 10] Bóg Izraela zaprzysiągł, ze imie jego nie będzie zupełne, i tron niedoskonały, dopóki plemie Esau nie będzie wytępione, a gdy to będzie wytępione, to imię jego będzie doskonałe i tron cały. Rabbi Salomon Jarchi w iego wykładzie ksiąg Exodi XVII. 16. Różne wyciągi z Moralnéy nauki żydowskiéy. Nakazano iest, ażeby Minim czyli bałwochwalców, i wszystkich tych, którzy zbrodnie popełniaią, iak nierównie tych, którzy Prawa i Proroków Izraela nie wierzą, zabiiać. Jeżeli mamy moc tę w naszym ręku ich zabiiania, to ich trzeba publicznie mieczem wytępiać; ieżeli zaś nie, to chytrością do tego stopnia doprowadzać, póki im się śmierci nieprzyśpieszy. - [str. 11] Jakże to powinniśmy uskuteczniać: oto ieżeli zobaczysz kogo, który w studnią lub w dół wpadł, a w nim stoi drabina; to idź tam, nie wyciągay go, i weź ią, mówiąc: syna mego z ducha muszę sprowadzić, chcę ci ią na powrót odnieść i t. p. w Rabi Mochebar Majemon Komentarzu, o traktacie talmudzkim Sanchedrin fol. 121. Jeżeli bałwochwalca co od Izraelity wymaga, a inny Izraelita o tém wiadomości posiada tak, iżby przez swoie świadectwo potępić go mógł; świadectwo takie iest zakazane, a gdyby to uczynił, naywiększéy podpada klątwie, która się Schammatha nazywa; przeciwnie bałwochwalcę każdego potępiać prawo nakazuie. W księdze Schylcham Aruch część: choschen hammischpat Nro 28. § 3. [str. 12] Ten, który fałszywie przed Bogiem Izraela przysiągł, i żałuie tego, przysięga ta może bydź rozwiązaną przez Rabina, albo w nieobecności iego od trzech innych starszych kahału. - W przypadku tym pyta się go Rabin lub ieden z trzech kahalnych, czyli żałuiesz tego? on odpowiada: tak iest, żałuię. Poczém ieden z nich mówi do niego: Przysięga twoia iest rozwiązana, albo iest ci odpuszczoną. - W Rabbi Moche Mikkozi fol: 70. Żydom iest wolno Chrześcian oszukiwać, bo stoi napisano: ku czystym bądź czysty, ku przwrtotnym przewrotny. W Talmudzie Tract. Megilla fol. 13. Jesteśmy zapewnieni, ze zostaiem w Edomickiéy niewoli, iak nierównie wiemy o tém, że Bóg Izraela czuwa nad nami z któréy nas wybawi, i wszyst-[str. 13] ich bałwochwalców w nasze podda ręce na wytępienie. Dopóki zaś świat należy do bezbożnego plemienia Esau, nakazał Pan, ażebyśmy ich synów Chrześcian przez podarunki, srebro i złoto nasycali tak, iżby się nie spodzieli, kiedy w nasze ręce wpadną. W księdze Zeror hammor fol. 129. Przeszedłszy w krótkości maxymy Judaizmu, zwróćmy teraz uwagę naszą na Nefitów (Wykrztów). - Rzadkiebardzo trafiaią się przypadki w innych narodach, ażeby żydzi porzucali swoią religią, a natomiast inną przyimowali. W Polszcze stało się to powszechnym zwyczaiem, od czasu kiedy każdy żyd przyimuiąc wiarę Chrześciańską, otrzymywał przywiley szlachectwa i obywatelstwa. Od téy epoki mnóstwo żydów rzuciło się dla tych swobód do przyimowania wiary Chrześciańskiéy [str. 14] na oko, zachowuiąc w sercu swoim maxymy Judaizmu i Szabas. Przez ten krok zrobili sobie żydzi więcéy wpływu, połączywszy dwie siły w iedno, i do wspólnego celu działaiące, niemniéy ludność żydowską kontroluiące, któréy my nigdy doyść nie możemy. Ostatni ten środek naypierwszą iest zasadą u żydów iak i Neofitów: podług niego rachuią żydzi swoie oswobodzenie. Wszystkie kraie na kuli ziemskiéy zakreślone, są obiecaną ziemią dzieci Izraela; w miarę zatém przybywania ludność żydowska równać się będzie naszéy, lub onę przewyższać, w ten czas przyidzie czas ich oswobodzenia, w ten czas ich potężne wzniesie się królestwo i wszystkie inne narody bóg Izraela ma poddać w ich ręce na wytępienie, tak iżby ani dusza iedna plemienia Esau nie pozostała. [str. 15] Stosunki, iakie pomiędzy Neofitami zachodzą są te same, co i pomiędzy żydami: zasady iedne, Talmut wspólny, dzień szabasu ieden. Pierwsi maią się za mędrszych i inaczéy rozumieią Talmut. „Ny, żyd z brodą nie ma prawa obywatelstwa i żadnego nie może piastować urzędu! coż to iest złego chrzcić się, a w sercu mieć swoią religią”. Ludu przeto takiego, który przez tyle wieków tak ściśle przewrotnemi maxymy swoiemi trzyma się z sobą, i niemal inny składa naród w narodzie, niepodobna iest z reformować; chyba ieżeli naysamprzód kahały zniesione, powtóre: używanie książek do nabożeństwa Talmuty zwanemi zydom zakazane, lub oczyszczenie ich z błędów, szczególnéy Kommissyi poleconym będzie; Neofitom zaś ieżeli zabronionym zostanie zaślubienie się z Neofitkami, aż do trzeciego pokole-[str. 16]nia. Tym sposobem szerzeniu się Judaizmu zapobieżemy, i tamę grożącemu nam niebezpieczeństwu na zawsze położemy. 1